piątek, 3 października 2014

2.0



Ostatnia próba reanimacji tego bloga przebiegła chujowo. W efekcie zdechł na przeszło rok. Nie będę się tłumaczyć ze swojego lenistwa, bo mi się nie chce, ale muszę powiedzieć, że dostałam kopa w dupę i wracam na stare śmieci.

Uważam, że poprzednie wpisy nie były może beznadziejne, ale nie był to też pułap, który chciałam osiągnąć. Dlatego zostawiam je wyłącznie do użytku osobistego.
 
Jeśli chodzi o szatę graficzną, to mam mieszane odczucia. W zdolnościach obróbki grafiki osiągnęłam wyżyny Painta, więc szykujcie się raczej na powolne zmiany w tej materii. Generalnie stawiam na prostotę. Mile widziane sugestie z waszej strony. 
 
Adres został zmieniony (a w zasadzie wróciłam do tego sprzed kilku lat), gdyż zwracano mi niejednokrotnie uwagę, że poprzednia nazwa była zbyt długa. Trudno było się nie zgodzić. 
 
Dlaczego na blogu pojawiły się reklamy?
Powiem wprost: chcę widzieć, że to co robię przynosi realny efekt. 
Zdaję sobie sprawę z tego, że wielu twórców prędzej połknie własne gówno, niż przyzna się do pracy dla zysku. Ja otwarcie przyznaję, że chciałabym zostać pogłaskana za trud, jaki będę wkładać w spłodzenie tekstu, bo choć dostarcza mi to ogromnej satysfakcji, to pochłania równie ogromną ilość czasu i zaangażowania. 
Ze swojej strony oferuję jakość.
Mam co jeść i choć nie są to truskawki w belgijskiej czekoladzie, to z głodu raczej prędko nie padnę. Prądu mi jeszcze nie odcięli i mogę sobie nawet pozwolić na luksus gorącej kąpieli.
Nie będę się o nic prosić, ale jeśli chcesz w jakiś sposób docenić moją działalność na tym kawałku internetu, albo po prostu wyrażasz chęć postawienia mi piwa, bo jestem twój ziom, a nie możesz tego zrobić będąc zbyt daleko, by wyciągnąć mnie do knajpy – to właśnie masz okazję dodać mi skrzydeł i zasadzić mentalnego kopa na zachętę poprzez klikanie w reklamę (liczą się tylko przejścia na strony sklepów).

Dziękuję.  

4 komentarze:

  1. No i wreszcie! Świetnie znowu zobaczyć Twoje teksty, chociaż poprzednie też były świetnie i miło byłoby zobaczyć je w wersji zrepostowanej

    OdpowiedzUsuń
  2. Będę czekać na Twoje wpisy :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Cieszę się, że w końcu udało Ci się zebrać swoją kościstą dupę i wzięłaś się za pisanie notek. Będę czekał z niecierpliwością na Twoją pracę. < 3

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...